Header Ads Widget

Ticker

6/recent/ticker-posts

Diorkowe nowości

Miałam post kosmetyczny i miało być pięknie, ale w Walentynki Escentual zrobił promocję... Z odpowiednim kodem można było zrobić zakupy nie za 10% mniej, nie za 15% mniej, tylko za 25% mniej. Dla kosmetycznych świrów jak ja to nie lada wyzwanie NIE kupić nic, kiedy jest taka oferta, więc skusiłam się, ale tylko na dwie rzeczy, które miałam na wischliście. Oto i one:
Cień w odcieniu 881 Hypnotique, który spodobał mi się, kiedy pierwszy raz go ujrzałam. Dzisiaj mam go na powiekach, choć nie do końca radzę sobie jeszcze z jego konsystencją, jednak mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej, bo kolor jest cudny.
Drugą rzeczą, jaką kupiłam jest DreamSkin, który miałam w planach kupić w przyszłości i tak, ale raczej już mi się nie trafi promocja -25%, więc kupiłam go już teraz. Tak wygląda bez pudełeczka:
... Oczywiście jeszcze nie mogę go zacząć używać, bo mam inne rzeczy w kolejce przed nim, ale i tak się cieszę, że udało mi się go dorwać prawie 20 funtów taniej:)
Mój post kosmetyczny trwał więc krótko, bo prawie 4 tygodnie, ale po piątkowym zakupie tych oto dwóch gagatków i tak doszłam do wniosku, że nie ma w nowych kolekcjach nic, co bardzo chciałabym mieć, także nawet nie mając postu kosmetycznego i tak szybko nic nie kupię:) Chociaż... Znając mnie mogę się mylić :D
A Wy na co się ostatnio skusiłyście?

Post a Comment

0 Comments